Język medyczny – czas na zmiany?

Ostatnia aktualizacja: 20 czerwca, 2020

Czy branża medyczna stoi w obliczu kryzysu wizerunkowego? Jak za pomocą odpowiednio dobranej nomenklatury zmienić postrzeganie ekspertów medycznych wśród pacjentów i usługobiorców? Co wspólnego mają ze sobą język medyczny i język sprzedaży?

Biegowi czasu i zmianom, jakie ze sobą niesie, nie oprze się żadna branża ani sektor gospodarki. Chociaż usługodawcy pracujący na rynku usług medycznych muszą przykładać szczególnie dużą wagę do nomenklatury i precyzji wypowiedzi, okazuje się, że również ich dotyka kryzys wizerunkowy spowodowany językową biernością. Zaradzić może tu zmiana sposobu komunikacji, skupiająca się na używanym języku medycznym.

Przestarzały język medyczny

Branża medyczna boryka się w ostatnich czasach z wieloma trudnościami. I choć mogłoby się zdawać, że na tle takich problemów, jak braki kadrowe, niedofinansowanie sektora, brak profesjonalnego sprzętu, komunikacja marketingowa stanowi wręcz błahostkę, również ten aspekt ma znaczący wpływ na postrzeganie placówek medycznych przez odbiorców. Warto pamiętać, że termin „branża medyczna” jest bardzo pojemy i obejmuje zarówno szpitale, przychodnie, prywatne placówki, jak i koncerny farmaceutyczne, laboratoria, a nawet specjalistów z zakresu medycyny alternatywnej.

Przy tak szerokim spektrum, nietrudno o nieuczciwych samozwańczych ekspertów, którzy działając z chęci zysku, wpływają na reputację całego sektora. A jest ona ważna szczególnie dla pracowników ochrony zdrowia, czyli lekarzy, położnych, pielęgniarek i ratowników medycznych, od których zależy nasze zdrowie i życie. Jednak w jaki sposób można wpłynąć na percepcję tych zawodów? Czy język medyczny medyczny powinien się zmienić?

Zmiana służby zdrowia = zmiana języka medycznego

Pojęcie marketingu, jakie dziś znamy, narodziło się ponad 50 lat temu za sprawą Philipa Kotlera – jednego z najbardziej znanych amerykańskich specjalistów w dziedzinie biznesu i zarządzania. Przez dziesięciolecia branża medyczna opierała się wpływom reklamy, nie przykładając dużej wagi do opinii publicznej na swój temat. Jednak wraz z rozwojem nowoczesnych technologii, lepiej wyedukowani w zakresie medycyny pacjenci zaczęli podważać autorytet ekspertów medycznych, domagając się zmiany modelu komunikacji – z jednostronnego monologu na dialog, dyskusję. Zmiana ta następuje powoli i wymaga przede wszystkim stosowania innego języka medycznego, nie autorytarnego narzucania swojego zdania, a otwartej na argumenty pacjenta konwersacji. A to narzuca również zmianę pozycji uczestników tego dyskursu i, co za tym idzie, przetłumaczenia stosowanej do tej pory nomenklatury na język debaty.

język medycznyMarketing w służbie medycyny

Zmianę języka medycznego warto zacząć od podstawowego określenia „pacjent”, które wywołuje skojarzenia z osobą poddawaną terapii, a więc bierną, w głównej mierze reagującą na zalecenia lekarza. Termin ten obecnie nie przystaje do proaktywnej postawy reprezentowanej przez znaczną część wyedukowanych w zakresie medycyny ludzi i wydaje się być kompletnie nietrafiony w odniesieniu do rosnącego grona osób, korzystających ze środków medycyny profilaktycznej. Być może warto zastanowić się nad ekwiwalentem o szerszym znaczeniu i bardziej marketingowym wydźwięku, jak na przykład klient medyczny. Ta drobna modyfikacja na poziomie językowym narzuca inny sposób myślenia – pełen szacunku, bez typizowania i kategoryzowania. Zmiany wymaga również określenie „służba zdrowia”, które choć zniknęło z oficjalnego języka po reformie w 1999 roku, wciąż jest powszechnie używane. Znacznie korzystniejszym wariantem z punktu widzenia tego, co dla obywateli najważniejsze, czyli empatii, wzajemnej pomocy i zaangażowania, jest „ochrona zdrowia” albo „pomoc medyczna”.

Choć zmiany te mogą wydawać się pozornie mało istotne z punktu widzenia innych, globalnych problemów, z jakimi boryka się medycyna, warto pamiętać, że żyjemy w czasach, w których wizerunek ma ogromne znaczenie, a jednym z narzędzi jego kształtowania jest właśnie język. W końcu kształt naszej rzeczywistości zależy przede wszystkim od tego, jak postrzegają ją jej uczestnicy.

Szukasz profesjonalnych tłumaczeń medycznych? Sprawdź naszą ofertę

Źródła:

https://pharmaphorum.com/views-analysis-sales-marketing/its-time-for-new-language-healthcare-marketing/

https://questus.pl/blog/philip-kotler-marketing/

https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82u%C5%BCba_zdrowia

https://sjp.pwn.pl/sjp/;2521967

Powiązane wpisy

Summa Linguae korzysta z plików cookie dla lepszego rozumienia sposobu korzystania ze strony internetowej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na politykę cookies.

Więcej